Wydawca Paradox Interactive znany jest przede wszystkim z produkcji wysokiej jakości strategii, ale w portfolio firmy znalazł się także nietypowy eksponat – Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2. Okazało się, że po kontynuacji kultowego RPG-a wydawnictwo nie zamierza wrócić do serialu.
Zastępca dyrektora generalnego Matthias Lilja powiedział, że Bloodlines 2 jest o krok od anulowania – sytuację uratowało studio The Chinese Room, które umiejętnie współpracowało z pierwotną wizją Hard Suit, którego rozgrywka wyciekła niedawno do sieci. Teraz sytuacja się poprawiła, a Paradox widzi, że sequel naprawdę nawiązuje do uniwersum Świata Mroku.
Tworzenie gier takich jak kontynuacja Vampire: The Masquerade – Bloodlines nie jest częścią planów Paradoxu na przyszłość. Lilya uważa, że firma nie ma wystarczającego doświadczenia, ale jeśli druga część zakończy się sukcesem, licencja może trafić do zewnętrznych programistów, którzy zrobią Threequel.
Zauważono, że Paradox ma wytwórnię o nazwie Paradox Arc, która specjalizuje się w grach eksperymentalnych. Jednak nawet w tym przypadku wydawca nie chce wypuszczać dużego RPG-a, lecz na przykład skupi się na klasycznej grze RPG. Lilya pospieszyła się, aby złagodzić zapał graczy – Baldur’s Gate III za bardzo rozbudził oczekiwania, przez co Bloodlines 2 może stać się „ślepym zaułkiem” w wyjściu poza strategie.
Pomimo tego sceptycyzmu wobec Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2, gra będzie obsługiwała „standardowy” zestaw poprawek błędów. Nie ma jednak mowy o jakimkolwiek potencjalnym DLC.
Dla Paradoxu gry, które docierają do głównego grona odbiorców dopiero w momencie premiery i nie ewoluują w czasie, nie są „atrakcyjne”. Strategie wydawnicze są znane z tego, że na przestrzeni lat pojawiają się dodatki i nowe treści.
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 ukaże się w pierwszej połowie 2025 roku. Wcześniej twórcy opowiadali o Seattle i jego mieszkańcach.